Burza, grad i tęcza

Przyroda w przysłowiach • Nie ma chyba bardziej zmiennego pogodowo miesiąca w Polsce niż kwiecień. Odzwierciedlają ten fakt polskie przysłowia i powiedzenia, z których najbardziej znane, to: kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. Albo też: choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje. W tym miesiącu pogoda może być zarówno zimowa (mróz i śnieg) jak i w pełni wiosenna (ciepło, piękna słoneczna pogoda). Doświadczyliśmy już na początku kwietnia pięknych słonecznych dni, kiedy temperatura za dnia przekraczała 20 stopni na plusie. W okolicy świąt spadł jednak bardzo mokry śnieg, a w minioną niedzielę mieliśmy istny kalejdoskop pogodowy: około godziny 14. niebo nad Krapkowicami zasnuły gradowe chmury… i rzeczywiście, sypnęło bardzo obficie gradem. Zmrożone kulki śniegu wielkości orzecha laskowego tłukły kwitnące właśnie drzewa. Po chwili słychać było pojedyncze burzowe grzmoty, by w końcu na niebie znowu widoczne było słońce i piękna tęcza...