Zamknij

Był taki szpital...

13:35, 18.09.2018 Aktualizacja: 13:42, 18.09.2018
Skomentuj

Historia • Piękny, lecz niestety mocno zaniedbany budynek, popada dziś w ruinę pośród równie zaniedbanego parku w samym środku miasta. Stary szpital przy ul. Kozielskiej nie jedno „widział” i „słyszał”. Łzy szczęścia i pierwszy krzyk noworodków, łzy rozpaczy przy śmierci bliskich, wyrazy wdzięczności za uratowane w operacji życie, czy poskładane kości. Już miało znów być tam pięknie, ale jak tak dalej pójdzie, za kilka lat obiekt na zawsze przejdzie już tylko do historii...

Krapkowice mają bardzo długą tradycję, jeśli chodzi o posiadanie szpitala miejskiego. Taki obiekt jest wymieniany w źródłach już na początku XV wieku. Ówczesne określenie „szpital” bliższe było znaczeniowo dzisiejszemu przytułkowi, niemniej taki dom funkcjonował w mieście co najmniej od 1416 roku.

Szpital przy kaplicy
Wówczas to Petrus Temchin – dziedziczny wójt Krapkowic – otrzymał z rąk książąt opolskich Bolka i Bernarda zatwierdzenie fundacji szpitala na terenie swej zagrody, przy kaplicy świętych Jerzego i Wojciecha. Temchin przypisał do niego swój ogród na przedmieściach oraz cztery marki rocznego dochodu. Książęta zezwolili natomiast przebywającym w przytułku osobom zbierać jałmużnę na swe utrzymanie po domach w mieście i okolicy, jak też zwolnili z podatku wszelkie darowizny na rzecz szpitala. Co więcej, nakazano krapkowickim księżom w razie potrzeby „pochówek biednych ze szpitala z krzyżem i śpiewem odprowadzić, nic za to nie otrzymując”...

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%