Zamknij

To była duma miasta

14:01, 14.06.2016
Skomentuj
Krapkowicki park miejski • Przełom wieków XIX i XX był dla Krapkowic okresem dynamicznego rozwoju. Miasto pod przewodnictwem burmistrza Adolfa Barona wyzwalało się z okowów średniowiecznego założenia obronnego i przekształcało się w nowoczesny ośrodek przemysłowy. Bardzo szybko zauważono potrzebę utworzenia w nim miejsca zarezerwowanego dla odpoczynku i rekreacji mieszkańców.
 
Wraz z oddaniem do użytku linii kolejowej Gogolin – Prudnik w 1896 roku rozpoczął się w mieście boom inwestycyjny. Powstała fabryka papy, w 1899 roku rozpoczęto budowę pierwszej fabryki papierniczej, a niebawem powstać miały kolejne zakłady tej branży. Funkcjonowały wapienniki, cegielnia, tartaki, gorzelnia. Budowano nowe domy, powiększała się liczba mieszkańców, rozwijała się infrastruktura miejska. Już w ostatnich latach XIX stulecia przewidujący członkowie magistratu, z burmistrzem Baronem na czele, zaczęli wskazywać na potrzebę zarezerwowania ogólnodostępnych terenów zielonych, by mieszkańcy miasta mieli możliwość odpoczynku i rekreacji na łonie przyrody. 
W tym czasie większość wolnych gruntów w Krapkowicach i wokół miasta znajdowała się w rękach prywatnych, czy to wielkich właścicieli ziemskich – hrabiów von Haugwitz z Krapkowic oraz von Seherr-Thoss z Dobrej – czy też należała do różnych mniejszych gospodarzy. Mieszkańcy, nie chcąc spacerować wcale jeszcze nie estetycznymi ulicami miasta i nie wchodzić na parcele prywatne, mieli do dyspozycji jedynie 150-metrową aleję wzdłuż szosy prudnickiej. Wiodła ona na cmentarz, stąd nazywana była „Promenadą umarłych”, ale i ona miała nie do końca uregulowane sprawy własnościowe i miasto toczyło o nią spór z niejakim rentierem Pielą.  
 
Stąd pojawiła się inicjatywa, by stopniowo przejmować i wykupywać grunty pod przyszły park miejski. 22 lutego 1899 roku powołano do życia Towarzystwo Upiększania Miasta (Verschönerungsverein), mające początkowo zbierać fundusze, a później także przygotowywać i koordynować prace nad utworzeniem parku. W jego szeregi wstąpiło wielu znamienitych obywateli miasta, między innymi wieloletni radni: Ludwig Pakusa, Josef Wieczorek, Carl Jarosch, dyrektor szkoły Johannes Strzalla, doktor Bonaventura Korbsch, czy notariusz Heinrich Iwainski...
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%