Opinia • Estetyka przestrzeni publicznej Krapkowic wciąż, łagodnie mówiąc, kuleje. Przypadkowe pomysły i prowizoryczne „upiększenia” zatracają charakter, architektoniczny i plastyczny ład miasta, kształtowany od XIX wieku.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że historyczne centrum Krapkowic, a więc Rynek wraz z przyległymi uliczkami, zamkiem i kościołem, znajduje się pod ochroną konserwatorską. Wszelkie prace remontowe, przebudowy i rozbudowy obiektów w tym rejonie miasta, muszą zostać poprzedzone zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Niedowład tej instytucji (brak etatów i pieniędzy) sprawia, że w przypadku małych prowincjonalnych miasteczek, jak Krapkowice, ochrona ta jest w praktyce fikcją. Gdyby służby konserwatorskie zrobiły dziś solidną inwentaryzację krapkowickiego starego miasta, kary i wezwania do przywrócenia stanu poprzedniego, posypałyby się setkami.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz