Dynamiczna kampania

Walce • „Halo, Halo! Panowie! Jeszcze się nie skończyło. Zostańcie chociaż do symbolicznego przekazania chleba... Nie? Aha, musicie lecieć? No to szkoda”. Niełatwe jest życie lokalnego polityka, a szczególnie w kampanii wyborczej. Nieraz do wysiłku intelektualnego trzeba dołożyć także ten fizyczny, by pospinać napięty kalendarz i móc zrobić sobie fotki na fejsa na wszystkich ważniejszych imprezach w powiecie...

Na zdjęciu: ostatnie wozy niedzielnego korowodu dożynkowego w Walcach jeszcze nie dotarły do celu, a starosta Maciej Sonik i jego osobisty asystent medialny Adam Niewalda biegną do auta, by popędzić na drugi koniec powiatu. Wszak w Gogolinie też tego samego dnia też były dożynki, tyle tylko, że korowód startował godzinę później...

Takiego „tempa” kampanii wyborczej inni kandydaci mogą rzeczywiście nie wytrzymać... Pozostaje tylko pytanie: Czy w tym wszystkim naprawdę tylko o to chodzi?