Groźni dla najlepszych

LZS Walce pod „Nowinową” lupą • Pierwsze miejsce w tabeli drugiej grupy opolskiej okręgówki dla rezerw IV-ligowego Porawia Większyce jest sporą niespodzianką, podobnie jak bardzo wyrównana rywalizacja pozostałych ekip. Naszym zdaniem pewnym zaskoczeniem są także stosunkowo niskie miejsca, które, póki co, zajmują nasze drużyny - LZS Walce i LZS Racławiczki. Dziś bliżej przyjrzymy się dokonaniom piłkarzy LZS Walce, którzy po rundzie jesiennej zajmują ósme miejsce.

 

 

W ubiegłym sezonie do IV ligi z tej grupy awansowały zdecydowanie najlepsze ekipy KS Krapkowice i Stali Nysa. Oba te zespoły zdominowały rozgrywki, jednak bardzo długo deptały im po piętach ekipy ze Strzelec Opolskich, Kietrza i Źlinic. W tym sezonie te zespoły również zajmują miejsca w górnej części tabeli, jednak rywalizację o prymat dosyć nieoczekiwanie prowadzą wspomniane rezerwy z Większyc i Sparty Paczków. 

 

Jan Śnieżek to dobry i doświadczony trener, który nie tylko potrafił zmotywować zawodników do zaangażowanej gry, ale także zadbał o dobrą atmosferę w zespole, bez której bardzo trudno o jakiekolwiek sukcesy. Walce w minionej rundzie nie tyle stylem gry, co piłkarską mentalnością przypominały trochę zespół LZS Racławiczki, ale z okresu zaraz po awansie do ligi okręgowej. Na boisku widać było entuzjazm i to, że walczanie czerpią radość z gry, rozumieją się i współpracują ze sobą. Ten zespół jest bardzo groźny dla najlepszych. Warto wspomnieć, że w pojedynkach z drużynami, które są przed Walcami w tabeli nasz zespół przegrał tylko raz z Przyworami, w pozostałych spotkaniach z pierwszą siódemką zanotował aż sześć remisów...