Krapkowice • Do nietypowej kolizji doszło w piątek (14.02) na skrzyżowaniu przy Krapkowickim Domu Kultury. Kierujący tirem, wyjeżdżając z Kozielskiej na Prudnicką, skręcając w prawo nie zauważył znajdującego się po swojej prawej stronie osobowego forda. W wyniku tego auta niebezpiecznie „przytuliły się” do siebie. Na szczęście, dzięki małej prędkości i szybkiej reakcji kierowców obu samochodów, nikomu nic się nie stało.
***
W miniony poniedziałek (17.02) około godziny 13.00, doszło do kolizji trzech samochodów na ulicy Księdza Koziołka tuż za mostem łączącym obie części miasta. W kolizji brały udział Skoda Citigo, Renault Kangoo i winny całemu zamieszaniu kierowca Skody Superb. Do stłuczki doszło, gdy kierowcy dwóch pierwszych aut zwolnili na skutek skręcającego przed nimi samochodu na pobliski parking, a ostatni z kierowców nie zdążył wyhamować i uderzył w Renault, po czym Renault „stuknął” w Citigo. – Tutaj nie ma co dużo mówić, po prostu uderzyłem samochód pod wpływem nieuwagi i tyle – tłumaczył swój błąd kierowca Skody Superb . Po blisko 40 minutach zjawiła się pomoc drogowa, która zaczęła kolejno holować zniszczone pojazdy. Na szczęście poza stratami materialnymi nikomu z uczestników ruchu nic się nie stało. Konsekwencją kolizji był również korek uliczny, który od miejsca zdarzenia ciągnął się na około dwóch kilometrach. Po niespełna godzinie ruch uliczny stopniowo zaczął powracać do normy.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz