Zamknij

Lepsi na wyjazdach

13:31, 03.01.2017 Aktualizacja: 17:38, 05.01.2017
Skomentuj
KS Krapkowice pod „nowinową” lupą • Z 16. miejsca w tabeli po rundzie jesiennej nikt w Krapkowicach nie jest zadowolony – ani kibice, ani działacze, ani tym bardziej sami piłkarze. Właśnie dlatego wszyscy zapowiadają heroiczną walkę o to aby IV liga w Krapkowicach została na dłużej. - Nie po to awansowaliśmy aby po roku spaść – mówi nowy prezes klubu Daniel Jasik.  
 
W Krapkowicach klimat dla sportu jest, delikatnie mówiąc, mocno skomplikowany. Do sponsorowania miejscowych drużyn nie za bardzo kwapią się krapkowickie firmy, które przechwalają się swoim bogactwem i rentownością. Podobnie samorządy zdają się mieć nieco inne priorytety niż sport. Pomimo to wielu słusznie zauważa, że poziom IV ligi w mieście powiatowym to niezbędne minimum i potwierdzenie ponadlokalnego oddziaływania takiej miejscowości na okolicę także w sferze sportowej. Dlatego IV liga w najpopularniejszej dyscyplinie sportowej w kraju jaką jest piłka nożna jawi się w Krapkowicach jako konieczność, a nie sportowa fanaberia kilku działaczy.
 
Przejmowali inicjatywę
Jednak w zakończonych kilka tygodni wcześniej rozgrywkach IV ligi krapkowiczanie zbyt często prezentowali się jako zespół zdezorganizowany. Szczególnie było to widać, kiedy nasi wysoko przegrywali. Wprawdzie piłkarski potencjał KS Krapkowice podpowiadał wielu zespołom, które przyjeżdżały do Krapkowic daleko idącą ostrożność, jednak widząc nieporadność naszego zespołu rywale bardzo szybko odzyskiwali pewność siebie i przejmowali inicjatywę. Tak było w bardzo ważnym meczu z Większycami, a potem z Dobrzeniem Wielkim czy Swornicą, a nawet liderem Polonią Głubczyce. Zespoły te nie pokazały w Krapkowicach niczego szczególnego jednak wyjechały stąd odnosząc wysokie zwycięstwa...
 
Rozmowa z Łukaszem Wichrem, trenerem KS Krapkowice w papierowym wydaniu "Nowin". 
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%