Między miastem a wsią

Przedwojenne Strzeleczki • Wśród stolic gmin w naszym powiecie mamy trzy miasta i dwie wsie. Co ciekawe, tylko dwie miejscowości posiadają rynek, jako kluczową część założenia miejskiego. Jedna z nich to oczywiście Krapkowice. Drugiego rynku nie znajdziemy jednak w Gogolinie, ani w kilkunastotysięcznych Zdzieszowicach. Mają go za to Strzeleczki, co zdradza bardzo zmienne dzieje tej miejscowości, której status długo wahał się między miastem a wsią. 

 

Strzeleczki pojawiają się w starych dokumentach w 1327 roku i to od razu jako miasto. Noszą wówczas nazwę Strelicz i są stosunkowo znaczną miejscowością, gdyż już w 1375 roku wymieniany jest tutejszy kościół parafialny i jedna z nielicznych na Śląsku szkoła. Od samego początku miasto musi posiadać prostokątny rynek, przecięty główną drogą z Krapkowic do Prudnika. Mieszka tu ludność zajmująca się w głównej mierze rzemiosłem i handlem, a tylko w znacznie mniejszej części rolnictwem.

 

Jako miasto, Strzeleczki już w średniowieczu posiadały wójta i radę, a także przywileje targowe i prawo organizowania jarmarków. Przed długi czas cieszyły się też prawem wyłączności warzenia i wyszynku piwa na swoim terenie. Jednak ten ważny przywilej miejski utraciły w XVII wieku na rzecz Głogówka, w którym odtąd musiały zaopatrywać się w złoty trunek. Utratę przywileju piwowarskiego można chyba wiązać z postawą mieszczan w okresie reformacji. Mogła to być kara za ich protestanckie sympatie, a jednocześnie nagroda dla ultrakatolickich Oppersdorffów – właścicieli Głogówka. Strzeleczki jeszcze w 1741 roku sądziły się z władzami prowincji Śląskiej o przywrócenie utraconego przywileju...