Zamknij

Motorowodniacy vs wędkarze

13:30, 19.07.2016
Skomentuj
Odra – nasza wspólna rzeka • Pierwszym, we współczesnej historii miasta, dowodem na to, że Krapkowice nie są odwrócone plecami do Odry było wybudowanie portu jachtowego - krapkowickiej mariny. Miasto o wielu tradycjach związanych z żeglugą rzeczną, zdecydowało się wesprzeć bardzo śmiałe – wydawać by się mogło – marzenia wodniaków z Krapkowic, Opola i Kędzierzyna – Koźla, którzy w 2011 roku założyli stowarzyszenie Port Jachtowy Krapkowice, a w następnych latach przy ujściu Osobłogi do Odry stworzyli piękne miejsce dla miłośników wody. Nikt wtedy nie przypuszczał, że z czasem pojawią się napięcia między wodniakami i innymi użytkownikami Odry – wędkarzami...
 
Odra odżyła. Od 2012 roku na jej krapkowickim odcinku organizowane jest święto naszej rzeki - Krapkowicki Piknik Odrzański. Imprez z roku na rok przybywa: posiadacze jakiegokolwiek sprzętu pływającego - od kajaków do różnego rodzaju sprzętu motorowodnego – mogą uczestniczyć we Flisie Odrzańskim, w Krapkowicach odbywa się też jeden z etapów „Grand Prix Odry” skuterów wodnych dla amatorów. Jednak działalność stowarzyszenia Port Jachtowy Krapkowice nie ogranicza się do organizowania czy współorganizowania imprez na rzece. W sezonie od wiosny do jesieni wodniacy podejmują wiele przedsięwzięć związanych z turystyką i rekreacją wodną – tak dla mieszkańców miasta i okolic, jak i przyjezdnych. Na ospałej dotąd rzece, którą od czasu do czasu do niedawna przepłynęła tylko barka, nagle zrobił się ruch. Pojawiło się sporo sprzętu pływającego, od cichych kajaków czy rowerków wodnych do głośniejszych i szybszych skuterów wodnych i motorówek...
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%