Zamknij

Od Boronowskich do Jopka

12:27, 17.01.2018
Skomentuj

Dobra • W poprzednim tygodniu informowaliśmy o tym, że z powodu tego, że wójt gminy Strzeleczki Marek Pietruszka nie potrafił dogadać się z Franciszkiem Jopkiem, właścicielem zamku i parku w Dobrej, z prywatnej działki musiało zniknąć popularne miejsce postoju kierowców.

Drewniany „grzybek” zamontowano kilka lat temu na prywatnej działce przy drodze wojewódzkiej nr 409 przy końcu parku w Dobrej. O ciekawej historii tego terenu opowiada jeden z mieszkańców gminy Strzeleczki (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

Boronowscy silniejsi od hrabiego
- To pole, na którego skraju stał „grzybek”, o którym pisaliście, ma około 16,5 hektara powierzchni. Przed II wojną światową, ale i po wojnie była to własność rodziny Boronowskich, którzy mieszkali w budynku z czerwonej cegły stojącym przy tym terenie. Tam był również tartak, młyn i elektrownia wodna. Przed wojną Boronowski wygrał sprawę sądową o „Wasserrecht” (prawo wodne) do korzystania z rzeki Białej z hrabią miłościwie wówczas panującym w Dobrej. To na tamten czas był ogromny ewenement i wielka sensacja. To świadczyło o tym jak bardzo mocna była rodzina Boronowskich - opowiada...

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%