Przyszło opamiętanie?

Rada Gminy Strzeleczki. Na dokładnie rok przed zakończeniem kadencji pojawił się pomysł aby powołać do istnienia w Radzie Gminy Strzeleczki Klub Radnych Mniejszości Niemieckiej. Ten kuriozalny pomysł spalił na panewce – do powołania klubu radnych spod znaku mniejszości nie doszło.

Przypomnijmy, że na początku aktualnej kadencji (2014-2018) próbowano już powołać Klub Radnych Mniejszości Niemieckiej jednak próby te okazały się nieskuteczne. - To był wniosek, który chciałam zrealizować kiedy byłam na początku kadencji przewodniczącą Rady Gminy. Teraz, kiedy kadencja zmierza ku końcowi ktoś to wyciągnął pytam tylko po co? - zastanawiała się radna Brygida Wiencek, która jest szefową Mniejszości Niemieckiej w gminie Strzeleczki.

Obserwując poczynania radnych spod znaku mniejszości (mają zdecydowaną większość głosów w Radzie Gminy) trzeba stwierdzić, że drugiej tak zdezintegrowanej grupy radnych, którzy startowali z tego samego komitetu wyborczego nie ma w powiecie krapkowickim.