Zamknij

Rozejrzyj się, a będziesz zadowolony

10:13, 20.11.2019
Skomentuj

Felieton naczelnego • Jestem z tego pokolenia Polaków, które miało ten niezwykły przywilej bycia świadkiem okresu rozwoju największego w dziejach ziem pomiędzy Odrą, a Wisłą. Polska nigdy w swojej historii nie zanotowała tak dynamicznego i burzliwego rozwoju jak ten w ostatnich 30 latach. Banałem jest opowiadać o tym, że jeszcze 30 lat temu Polacy w swej zdecydowanej większości wydawali swe dochody przede wszystkim na jedzenie, a jak zostało im coś więcej, to byli bardzo szczęśliwi i nie za bardzo wiedzieli na co przeznaczyć ową finansową nadwyżkę, bo w sklepach po prostu nic nie było. Dziś struktura wydatków przeciętnego Polaka jest taka, że na jedzenie wydaje tylko kilkanaście procent swoich dochodów, a resztę ma na to, aby spełniać swoje zachcianki, no chyba, że spłaca kredyt hipoteczny...

To wręcz nie wyobrażalne jak bardzo zmienił się nasz kraj. Ostatnio słuchałem pewnego szwedzkiego barona, który opowiadał o tym, że był w Polsce w roku 1986 i teraz przyjechał ponownie. Najpierw ze swadą żartował o „infrastrukturze drogowej” z jaką przyszło mu się zmierzyć podczas pierwszej wizyty w naszym kraju, a zaraz potem z podziwem kręcił głową i mówił zupełnie poważnie: „Ależ wy macie teraz piękne drogi”. Polska zmieniła się – co do tego nikt poważny nie ma żadnych wątpliwości. Wielkie miasta emanują bogactwem i przepychem. Warszawa aspiruje do miana największej i najnowocześniejszej metropolii Europy Środkowej z imponującymi drapaczami chmur. Kraków skutecznie konkuruje z Wiedniem, Pragą czy Budapesztem, a Wrocław i Gdańsk przyciągają do siebie siedziby najpoważniejszych firm na świecie...


 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%