Zamknij

Sadźmy aleje dębowe

14:53, 03.12.2019
Skomentuj

Felieton naczelnego • Nie wiem czy ta historia jest prawdziwa, ale pewien znany podróżnik, który zwiedził pół świata, podczas jednej ze swoich wędrówek spotkał człowieka, którego zapamiętał na całe swoje życie. Człowiek ten nie wyróżniał się jakąś wyjątkową mądrością, przemyślnością czy zaradnością, ale bardzo specyficzną i oryginalną pasją. Był bardzo bogaty i był właścicielem ogromnej posiadłości ziemskiej, na której z ogromną gorliwością... sadził dęby.

Jeśli tylko gdzieś było wolne miejsce człowiek ten wykorzystywał je, aby posadzić sadzonkę dębu. Jeśli gdzieś jakieś drzewo uschło  osobiście, albo rękami swojej licznej służby za chwilę w tym miejscu sadził dębowe drzewko. Kiedy podróżnik zapytał go po co to robi, skoro i tak nie doczeka dnia, w którym jego drzewa będą dawały cień, człowiek ten odpowiedział ze spokojem i uśmiechem: „Sadzę je ponieważ wiem, że wtedy kiedy mnie już nie będzie te drzewa będą służyły innym ludziom, będą ich cieszyły, będą  przez nich podziwiane, a liczne dębowe aleje, które posadziłem będą im przypominały o tym, że czasami nie jest najważniejsze to co jest tu i teraz. Świadomość tego, że dałem początek czemuś pięknemu i pożytecznemu jest dla mnie wystarczającą satysfakcją, dlatego nie martwi mnie, że nigdy nie będę mógł skorzystać z owoców swojej działalności”. Co za wspaniały przykład bezinteresownej miłości do innych ludzi, altruizmu, odpowiedzialności i umiejętności spojrzenia w przyszłość...

  

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%