Gogolin • O tym, że władze powiatu nie komunikują się z samorządowcami, których traktują jako swoich przeciwników politycznych, wiadomo nie od dziś. O tego typu zachowaniach piszemy od dawna, traktując je z przymrużeniem oka, trochę jako nasz krapkowicki folklor, ale to wszystko przestaje być śmieszne, kiedy tego typu powiatowe fochy zaczynają dotyczyć spraw ważnych, takich jak na przykład przyszłość krapkowickiego szpitala.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz