U Friedricha, to były bale...

Zdjęcie z historią w tle • Ubiegłotygodniowy artykuł „Wyspa kobiet” wzbudził wspomnienia u wielu naszych Czytelników. Jeden z nich odwiedził naszą redakcję, by opowiedzieć o zapomnianej dziś sali, w której odbywały się największe bale i imprezy taneczne w Otmęcie.

 

Sala bankietowo-taneczna hotelu „Aller”, potem „Wurst”, a w końcu „Friedrich” (wszystkie nazwy pochodzą od nazwisk właścicieli obiektu) od połowy lat trzydziestych XX wieku była największą i najbardziej prestiżową w Otmęcie. To w niej odbywały się najważniejsze imprezy i najwystawniejsze przyjęcia, bale, koncerty i przedstawienia.

 

- W tym lokalu odbywały się doroczne bale cechowe, na przykład piekarzy, czy rzeźników, rolników, czy strażaków, a największe były bale marynarzy odrzańskich oraz związku weteranów - opowiada Krystian Klemens, emerytowany kierownik stopnia wodnego Krapkowice, długoletni radny krapkowickiej Rady Miejskiej, od urodzenia mieszkaniec Otmętu...