Krapkowice • W poniedziałek (23.11) w Krapkowickim Domu Kultury odbyła się debata pod tytułem „Nowe zagrożenie – Dopalacz jako narkotyk”. Została ona zorganizowana przez połączone siły Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach, Urząd Miasta i Gminy Krapkowice, Ośrodek Pomocy Społecznej w Krapkowicach oraz krapkowicką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną.
Sala kinowa zgromadziła około 200 osób, zatem frekwencja była bardzo wysoka. Jarosław Waligóra, oficer prasowy krapkowickiej komendy nie ukrywał, że na tym głównie organizatorom zależało. - Osobiście kontaktowałem się ze szkołami, bardzo istotna była właśnie obecność młodzieży, która jest najbardziej narażona na niebezpieczeństwa związane z dopalaczami. Oni lada chwila wejdą w dorosłe życie, więc powinni mieć świadomość nie tylko zagrożeń, ale też konkretnych konsekwencji prawnych i zdrowotnych – wyjaśniał rzecznik.
Uzależniają od razu
Debata podzielona była na kilka prelekcji. Jako pierwszy asp. sztab. Waligóra omówił kwestię dopalaczy w świetle obowiązujących przepisów prawnych. - Temat „dopalaczy” jest nam wszystkim znany, choć na naszym terenie na szczęście nie jest aż takim problemem. Wystarczy jednak pojechać 50-60 kilometrów dalej, w stronę Katowic czy Gliwic, tam problem dopalaczy jest problemem społecznym. Nie ma dnia, żeby w Polsce nie były zatrzymywane osoby, które trudnią się wprowadzaniem na rynek substancji nielegalnych – wyjaśniał Waligóra. W dalszej części wystąpienia mówił o tym, że sprzedaż tych środków, początkowo prowadzona w specjalistycznych sklepach, po głośnej akcji ich zamykania przeniosła się przede wszystkim do internetu...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz