W mieście gorzej niż na wsi

Interwencja • Stan drogi wojewódzkiej – ulicy Prudnickiej, głównej ulicy Krapkowic przynosi wstyd nie tylko miastu, ale także województwu, które z wielką chęcią używa przymiotnika „gospodarne”. Dziury, zapadnięte studzienki kanalizacyjne, łaty kładzione na łatach powodują, że zbyt nieostrożna jazda po tej drodze grozi uszkodzeniem pojazdu. Na jeszcze jedną niedogodność związaną z tą ulicą zwrócił nam uwagę nasz Czytelnik. – Chodzi mi o chodnik wzdłuż ulicy Prudnickiej. Po jednej stronie chodnik jest, ale po drugiej to wciąż nierówne betonowe płyty z poprzedniej epoki. Zastanawiam się, dlaczego władze miasta nie są w stanie załatwić raz na zawsze problemu tej ulicy. Przecież to skandal, że od tylu lat nikt nie jest w stanie wpłynąć na władze województwa, aby porządnie wyasfaltować tę ulicę na odcinku od ronda do kina i wybudować chodnik. Uważam, że na niektórych wsiach stan ulic i chodników jest znacznie lepszy od tego, z jakim mamy do czynienia w Krapkowicach – mówił nasz Czytelnik.