Zanim zjedzą ci ubranie

Porady • Około 12-milimetrowe ciało o słomowej barwie często z lekkim połyskiem, skrzydła o rozpiętości 11 mm, larwy białawe z głową brązową. Zazwyczaj zamieszkują szafki z ubraniami lub te z produktami spożywczymi. To zmora niejednej pani domu. Mole. Dziś o tym za pomocą naturalnych środków walczyć z tymi szkodnikami.  

 

Najbardziej rozpowszechnione rodzaje moli to spożywcze i odzieżowe. Te pierwsze powiązane są z żywnością i właśnie z nią są przynoszone do domu. Szczególnie dobrze rozwijają się w młynach, czy magazynach zbożowych. Stamtąd ich jaja dostają się do opakowań kupowanych przez nas produktów zbożowych, takich jak kasze, makarony czy mąki. Okazuje się, że jedynym sposobem, aby uniknąć plagi moli jest zapobieganie i profilaktyka. Gdy mole zagnieżdżą się w naszych domach, bardzo trudno jest się ich całkowicie pozbyć.

 

Po pierwsze, podczas rozpakowywania produktu powinniśmy zwracać uwagę na obecność kokonów lub odróżniających się od produktu spożywczego substancji. Zauważone kokony należy bezwzględnie niszczyć. Larwy giną w temperaturze poniżej -5 stopni Celsjusza lub powyżej 20 stopni Celsjusza. Należy szczególną uwagę zwrócić na szczeliny, kaloryfery, dziury i ciemne ciepłe zakamarki. Dokładnie wyczyścić wszystkie szafki oraz miejsca, w których trzymana jest żywność. Puste szafki należy skrupulatnie wymyć. Dodatkowo można przetrzeć je szmatką nasączoną wodą z octem w stosunku 1:1. Właściwości octu sprawiają, że jaja moli giną, a utrzymujący się intensywny zapach odstrasza szkodniki. Aby uchronić produkty spożywcze przed ponowną inwazją moli, należy włożyć je do szczelnie zamkniętych pudełek. Z tyłu lub na górze szafki kuchennej przylepić naklejkę, do której mole przyklejają się i giną. Dodatkową ochroną będzie umieszczenie w kuchni liści laurowych, goździków oraz nasączonych olejkiem lawendowym lub herbacianym wacików...