Powiat • Problem przydomowych kotłowni wraca jak bumerang przy okazji rozpoczęcia kolejnego sezonu grzewczego. Niestety wciąż to co spalane jest w piecach przez niektórych mieszkańców świadczy o ich skrajnej nieodpowiedzialności. – Kiedy spaceruję po moim osiedlu czasami wprost nie ma czym oddychać przez dymy wydobywające się z kominów domków jednorodzinnych. Ludzie palą w piecach śmieci i to po prostu czuć – mówił nasz Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji), który mieszka w dzielnicy Otmęt.
Przypominamy, że piece domowe nie są przeznaczone do spalania odpadów i śmieci. Nie wolno spalać w nich: plastikowych pojemników i butelek po napojach, zużytych opon i
innych odpadów z gumy (w tym styropianu), przedmiotów z tworzyw sztucznych, elementów drewnianych pokrytych lakierem, sztucznej skóry, opakowań po rozpuszczalnikach, środkach ochrony roślin, farbach i lakierach.
W poza opałem w przydomowych kotłowniach można spalać: papier, tekturę, drewno, odpady kory i korka, trociny, wióry i ścinki oraz mechanicznie wydzielone odrzuty z przeróbki makulatury.
Do tematu wrócimy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz