Zamknij

Pijany Rynek

12:03, 29.07.2014
Skomentuj
Krapkowice • Lokatorzy kamienic w krapkowickim Rynku przywykli już do tego, że w latem do późnej nocy pod ich oknami panuje gwar. Niestety, zwłaszcza w weekendy, gdy pogoda dopisuje, to, co wyprawiają tam grupy podpitej młodzieży, zdecydowanie nadwyręża cierpliwość mieszkańców. Wydarzenia z weekendu 19-20 lipca przekroczyły granicę wytrzymałości wielu osób.
 
Dzikie okrzyki, wrzaski, głupie i wulgarne piosenki, trzask tłuczonych butelek i kopanych po bruku puszek, nieraz jeszcze do tego muzyka z odtwarzaczy przenośnych lub samochodowych, to nic nadzwyczajnego w letnią piątkową czy sobotnią noc w samym sercu Krapkowic. Rano główny plac miasta przypomina pobojowisko: szkło, kapsle, puszki, worki po chipsach, łupiny słonecznika, często porozwalane śmieci z kubłów, czy ziemia z klombów, w fontannie też nieraz pływają różne rzeczy. Do tego smród. - Kto powiedział, że w centrum Krapkowic nie ma publicznych szaletów? Wszystkie krzewy wokół fontanny to jeden wielki szalet – zauważa mieszkanka jednej z kamienic. - Jak oni żłopią to piwsko jedno po drugim, to przecież długo nie wytrzymają, muszą się gdzieś załatwić. No to jeden po drugim wchodzą między krzewy, a proszę mi wierzyć, że są tacy, co nawet krzaka nie potrzebują - dodaje.  
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%