Zamknij

Potrzebna jest zmiana

13:26, 08.05.2018 Aktualizacja: 13:02, 11.05.2018
Skomentuj

Felieton naczelnego • Krapkowiccy samorządowcy prześcigają się w dostarczaniu tematów do kolejnych felietonów. Tym razem okazało się, że nie potrafili policzyć do 11 czym wypaczyli wynik głosowania nad najważniejszym tematem, którym żyją całe Krapkowice, powiat, województwo, ba kraj cały i Europa (mam nadzieję, że Czytelnicy wybaczą mi tę odrobinę sarkazmu), chodzi o rondo na skrzyżowaniu, które miało być imienia Władysława Bartoszewskiego. Kilka tygodni temu pisałem o tym, że prof. Bartoszewski jest postacią godną upamiętnienia, jednak myślę, że okoliczności upamiętnienia tej postaci w Krapkowicach są po prostu niegodne. Dodatkowo podczas sobotniej wizyty wicepremier polskiego rządu w stolicy powiatu nie było nikogo, kto by reprezentował samorząd Krapkowic czy powiat krapkowicki. 

Jeśli radni krapkowiccy nie wiedzą jak powinno zabrać się za takie rzeczy to już spieszę z wyjaśnieniami. Tego typy sprawy „załatwia się” przez tak zwaną aklamację. Wniosek, stanowisko, projekt uchwały, apel akceptuje się jednomyślnie poprzez, na przykład, oklaski, okrzyki, owację często na stojąco. Tego typu upamiętnienia nie mogą być elementem walki politycznej jednych z drugimi, nie mogą być na siłę i w ten sposób jak w Krapkowicach forsowane. Panie i panowie radni,  na przyszłość jeśli już chcecie zabierać się za tego typu sprawy ustalcie w kuluarach czy macie jedność. Potem niech w głosowaniu będzie 21-0, albo 20-1 (zawsze przecież może trafić się jakaś czarna owca, co to robi na przekór), albo 19-2 (mogą trafić się dwie czarne owce), ale nigdy nie powinno być 10-10 czy 11-9 (przy jednym głosie wstrzymującym) tak jak to było w przypadku głosowania nad rondem im. Bartoszewskiego. To bardzo źle wygląda. Jestem pewien, że gdyby prof. Bartoszewski żył przywołałby was do porządku jakimś kąśliwym żartem, abyście dali już spokój sprawie skoro wzbudza tyle niepotrzebnych emocji i skoro tak bardzo was dzieli.

Drugą raczej już nie straszną tylko śmieszną sytuacją jest nieumiejętność liczenia do „11”. Powiem szczerze, że szkoda mi przewodniczącego Rady Miejskiej Andrzeja Małkiewicza. Niestety ta kompromitująca sytuacja obciąża właśnie jego. To przewodniczący odpowiedzialny jest między innymi za właściwe prowadzenie obrad. Choć Małkiewicz jest już przewodniczącym ponad trzy lata, często nie potrafi zapanować nad obradami, postępując zbyt emocjonalnie i impulsywnie, zamiast uspokajać radykalizuje. W tej sytuacji (mam nadzieję, że to nie była nonszalancja i zadufanie) zupełnie sobie nie poradził.

„To złość ich zaślepiła” - powiedział mi jeden z krapkowickich samorządowców. Ale wracając do spraw technicznych w tego typu głosowaniach, kiedy prowadzący obrady widzi, że jest prawie pół na pół musi wykazać się największą starannością w liczeniu głosu aby nie wypaczyć wyniku głosowania. W tym przypadku wynik głosowania został wypaczony. Małkiewicz ogłosił, że 10 radnych jest za nowym patronem ronda, 10 przeciw i jeden wstrzymał się od głosu i uchwała nie przeszła, tymczasem gdy było 11-9-1 i projekt został uchwalony.

Szkoda mi Małkiewicza również z innego powodu. Kiedy obserwuję obrady Rady Miejskiej mam wrażenie, że jako przewodniczący jest on w całkowitym osamotnieniu. Przewodniczący ma przecież dwóch wiceprzewodniczących, którzy winni go wspierać w prowadzeniu obrad, ale oni niestety tego nie robią , przecież spokojnie mogli wyręczyć Małkiewicza w policzeniu głosów, sprawdzić go widząc, że jest na styk. Nikt tego podczas obrad nie zrobił, a cała kompromitacja spadła trochę niezasłużenie na przewodniczącego, choć to przecież całe prezydium powinno podzielić się nią kolegialnie. Cóż mleko się rozlało - informacja, o tym że w Krapkowicach do 11 liczyć nie umieją poszła w Polskę. Tym bardziej, że ktoś zaraz „poleciał” do TVN24, w którym nie omieszkał wystąpić starosta Maciej. Pan Maciej choć z rondem jako starosta nie ma nic wspólnego, wystąpił pewnie jako przewodniczący powiatowej struktury Platformy Obywatelskiej, i „począł prawić” na antenie swoje „moralitety” o tym kto jest nieprzyzwoity, przyzwoity, przyzwoitszy i najprzyzwoitszy.

W ostatnią sobotę podczas wizyty w Krapkowicach wicepremier Beaty Szydło nie było nikogo z „wierchuszki” miasta Krapkowic i powiatu krapkowickiego. Zaścianek i kompleksy wychodzą z naszych przedstawicieli coraz wyraźniej. Wiadomo wicepremier rządu bywa w Krapkowicach średnio raz w tygodniu, więc to żadne wydarzenie, poza tym miasto i powiat niczego od rządu nie potrzebują, bo już wszystko mają i z tego bogactwa w głowach im się poprzewracało. W zastępstwie samorządowców o krapkowickie interesy pytali mieszkańcy (między innymi dwukrotnie o most kolejowy). Kiedyś pisałem, o tym, że samorządowcy to muszą być goście, którzy się nie obrażają, nie zniechęcają, nie są zideologizowani, tylko zdeterminowani w walce o swoje gminy czy powiaty. Taki samorządowiec musi schować w kieszeń swoje sympatie i antypatie i „klamkować” w przeróżnych urzędach marszałkowskich, ministerstwach, dyrekcjach i centralach. Czy to będzie rząd PiS, PO, SLD czy PSL czy jeszcze jakiś inny samorządowiec po prostu musi spotykać się z premierami, prezydentami, którzy przyjeżdżają na ich teren.

Samorządowcy tak jak i oni są przedstawicielami władzy, która rządzi krajem z wyboru i woli mieszkańców. Taki samorządowiec musi „walczyć” o interesy swojej gminy, powiatu niezależnie od tego czy się zgadza z prezydentem RP, premierem, wojewodą czy marszałkiem w sprawach aborcji, sądownictwa czy Unii Europejskiej. To sprawami lokalnymi powinien zajmować się każdy samorządowiec, a nie uczestniczyć w zideologizowanym sporze, który toczy się obecnie w naszym kraju. Widząc tak nieodpowiedzialne zachowanie naszych samorządowców, i sposób w jaki pełnią swoje zaszczytne urzędy, reprezentując przecież wszystkich, z coraz większą niecierpliwością czekam na zbliżające się wybory. Potrzebna jest wielka zmiana jeśli chcemy jako powiat krapkowicki pójść do przodu.
 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%