Otmęcki park zakładowy • Zaprojektowany przez czeskich architektów, doglądany przez angielskiego ogrodnika, jeszcze przez całe powojenne dziesięciolecia cieszył swym pięknem mieszkańców miasta i pracowników fabryki obuwia. Właściwie nigdy nie dokończony, był „oczkiem w głowie” kierownictwa zakładów „Bata”, „Ota”, w końcu ŚZPS „Otmęt”, by ostatecznie popaść w ruinę wraz z nimi.
Historia parku zakładowego w Otmęcie zaczęła się w roku 1931, gdy czeski koncern „Bata” zakupił tutejszy kilkusethektarowy majątek ziemski rodziny von Sponneck. Od początku plany firmy obejmowały budowę dużej fabryki obuwia oraz osiedla robotniczego z pełną infrastrukturą socjalną. Wśród urbanistów pracujących dla „Baty” obowiązywała wówczas filozofia „fabryki w ogrodzie”, a nawet szerzej, „miasta – ogrodu”, zrealizowana najpierw w kolebce firmy – południowomorawskim Zlinie – a następnie wszędzie tam, gdzie powstawać zaczęły filie koncernu.
Zielony Otmęt
Przystępując do budowy pierwszych hal fabrycznych i pierwszych domów na zakładowym osiedlu, firma miała już gotowy plan zagospodarowania przestrzennego dla całej swojej otmęckiej posiadłości. Wyznaczono tereny pod zabudowę mieszkaniową, handel, usługi, obiekty kulturalne i sportowe, place i ulice. Wszystko przeplatane licznymi pasami zieleni urządzonej i dzikiej. Między fabryką a linią kolejową zarezerwowano pięć hektarów gruntu pod przyszły park...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz