Potłuczony Otmęt

Zdjęcia z historią w tle • Wracamy do zbiorów Landesbildstelle Oberschlesien, by wydobyć z nich kolejne ciekawe zdjęcia wykonane w naszych okolicach przed 90 laty. Jak pisaliśmy w poprzednich numerach, duża część niemieckiego archiwum przepadła najprawdopodobniej bezpowrotnie. Także wśród zachowanych negatywów wiele jest w mniejszym, bądź większym stopniu uszkodzonych. Właśnie dwa takie potłuczone negatywy prezentujemy dzisiaj, celowo zaniechując cyfrowej rekonstrukcji.

Każdy, kto miał do czynienia z fotografią tradycyjną (zwaną dziś często, aczkolwiek błędnie „analogową”) pamięta, że klisze fotograficzne to dość wrażliwe nośniki obrazu. O ileż więcej ostrożności wymagały zaś negatywy szklane. Tu, oprócz takich niszczycielskich czynników jak temperatura, wilgotność i światło, dochodzi jeszcze łatwość uszkodzenia mechanicznego. Ileż cienkich płytek z bezcennymi obrazami rozpadło się wskutek nieostrożnego obchodzenia się z nimi, czy niewłaściwego przechowywania?

Nierozpoznane – znane dobrze
W zachowanej w Narodowym Archiwum Cyfrowym w Warszawie spuściźnie Landesbildstelle Oberschlesien znajdziemy wiele popękanych i połamanych negatywów, niektóre częściowo niekompletne. Nie sposób dziś ustalić, czy poprzedni właściciel zbioru (Archiwum Dokumentacji Mechanicznej) nie wyrzucił większości takich rarytasów, skoro szykował się do wybrakowania także dobrze zachowanych płytek. Na szczęście w NAC zostały one właściwie zabezpieczone. Wśród nich odnaleźliśmy dwie fotografie, które prezentujemy obok. Ciekawostka, że obie figurują w katalogach NAC jako nierozpoznane...