Zamknij

Prosto z Watykanu

16:46, 26.04.2014 Aktualizacja: 20:38, 27.04.2014
Skomentuj

Rzym • Z minuty na minutę Plac Świętego Piotra wypełnia się pielgrzymami z całego świata. Jednak to Polacy, Włosi i obywatele państw Ameryki Łacińskiej zwracają największą uwagę podśpiewując religijne pieśni, w tym słynną "Barkę" – ulubiony utwór Karola Wojtyły. Zegar, który został przygotowany specjalnie na okazje kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII powoli dobija do godziny zero. Urządzenie zostało uruchomione przez kardynała Stanisława Dziwisza. Wielu ludzi, aby nie stracić dobrych miejsc, już od piątku (tj. 25.04) okupuje Plac Świętego Piotra, gdzie śpi, je i modli się nie tracąc przy tym dobrego poczucia humoru.

Rzym jest gotowy

Burmistrz Wiecznego Miasta Ignazio Marino przyznał w jednym z wywiadów, że przygotowanie miasta do obchodów kanonizacyjnych będzie jednym z priorytetów dla władz miasta w 2014 roku. Stolica Włoch specjalnie na te okazje przygotowała około 4 milionów butelek wody, które będą rozdawane uczestnikom uroczystości. Prócz tego specjalnie na te okazje, chcąc wyjść naprzeciw polskim pielgrzymom, będzie transmitować na żywo msze na telebimie umieszczonym na jednym z najważniejszych placów włoskiej stolicy - na Placu Navona (Piazza Navona). To tam znajduje sie słynna fontanna Czterech Rzek Berniniego (Fontana dei Quattro Fiumi), czy kościół świętej Agnieszki (Santa Agnese In Agone), gdzie zresztą Polacy będą mogli się spowiadać z swoim ojczystym języku. Naszym rodakom i nie tylko w dzień poprzedzający uroczystości kanonizacyjne, koncertować będzie Stanisław Soyka. 26 kwietnia o 20.00 w kościele Santa Maria in Vallicella (znanym jako Chiesa Nuova) Stanisławowi Soyce towarzyszyć będzie zespół Affabre Concinui – poznański zespół wokalny śpiewający a cappella – czytamy na stronie internetowej ekai.pl. Impreza bedzie otwarta dla wszystkich i bedzie wydarzeniem bezplatnym.

Jak zostać świętym?

Nie trzeba nikomu przypominać jak ważnym wydarzeniem jest 27 kwietnia dla Polaków. Drogę, jaka musiał przejść do świętości Karol Wojtyła była najszybsza w historii nowożytnej Kościoła. 41 dni po śmierci Jana Pawła II, jego następca Benedykt XVI wyraził zgodę na beatyfikacje, czym uchylił pięcioletni wymóg oczekiwania na otwarcie tego procesu. W Stolicy Apostolskiej przesłuchiwano ponad 100 świadków, w tym bliskich przyjaciół, polityków z Polski i Świata, kardynałów itd. – każdy z nich miał przyjemność śledzić żywot Karola Wojtyły  w rożnych okresach życia. Prócz tego rozpoczęto dochodzenia w sprawie cudu, który jest jednym z warunków precedensu. Spośród wielu sygnałów, za takowy uznano przypadek Marie Simon-Pierre, która cierpiała na Parkinsona, podobnie jak Jan Paweł II. Do cudownego uzdrowienia miało dojść w czerwcu 2005 roku, dwa miesiące po śmierci Polaka. Diecezjalny proces beatyfikacyjny dobiegł jednak kresu w bazylice świętego Jana na Lateranie 2 kwietnia 2007 roku, czyli dwa lata po śmierci papieża. Następnie Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych rozpoczęła drugi etap procesu, którego wynikiem było tak zwane positio, czyli dokument z podsumowaniem całości prac wraz z sylwetka papieża oraz zeznaniami świadków. Ostatecznie 19 grudnia Benedykt XVI w odpowiedzi na prośbę o ogłoszeniu jego poprzednika błogosławionym, zatwierdzi, dekret o uznaniu jego heroicznych cnot, tym samym zamykając część procesu beatyfikacyjnego. Postulatorem procesu był polski ksiądz z wikariatu Rzymu Sławomir Oder.

Z Watykanu dla Czytelników "Nowin Krapkowickich"

(MB)

 

 

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%