Czad – cichy morderca • Nie udało się uratować 38-letniego mężczyzny, który po powrocie z zagranicy chciał przed snem wziąć kąpiel. Niestety, w łazience zasnął już na zawsze, zatruty czadem. Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę (15/16.12) w Gogolinie.
- 38-latek wrócił z zagranicy, gdzie pracował, w piątek w późnych godzinach wieczornych – mówi asp. szt. Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Krapkowicach.
- Po przywitaniu się z rodziną, kolacji i położeniu dzieci spać, postanowił jeszcze wziąć kąpiel. Żona udała się na spoczynek. Rano obudziło ją stukanie do drzwi. Dozorca budynku poinformował ją, że prawdopodobnie z jej mieszkania do piwnicy leje się woda...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz