Zamknij

Zabrali „Kabel Hitlera”

12:42, 22.05.2018
Skomentuj

Relikty przeszłości • W ubiegłym tygodniu firma spod Mielca zlikwidowała ostatni dostępny odcinek hitlerowskiej tajnej magistrali telefonicznej na Opolszczyźnie, przebiegający między Kujawami, a Buławą. W ten sposób historia obrosłego legendą „Kabla Hitlera”, mającego łączyć kwaterę główną Führera z frontem wschodnim, dobiega końca.

O „Kablu Hitlera”, tudzież o tajnej „Linii Berlin - Moskwa”, zrobiło się w Polsce głośno w pierwszych latach XXI wieku. Oczywiście wcześniej pojawiały się wzmianki o położonym jeszcze „za Hitlera” potężnym kablu, łączącym Berlin ze Wschodem, ale mało kto wiedział tak naprawdę co, jak i gdzie.

Dzika rozbiórka
Zarówno przebieg linii, jej parametry, jak i przeznaczenie, utrzymywane były przez niemal 70 lat w ścisłej tajemnicy. Dopiero gdy użytkująca ją do końca lat 90. Telekomunikacja Polska zaczęła przechodzić na sieć światłowodową, nieużywana instalacja straciła swe znaczenie. Gdzieś około 2006-2008 roku rozpoczęła się masowa dzika rozbiórka linii, dokonywana przez złomiarzy. Wszak gruby wielożyłowy miedziany kabel był dla nich niemal na wagę złota. Na Opolszczyźnie o kablu zrobiło się naprawdę głośno w roku 2013, gdy Orange (następca TP S.A.) zlecił rozbiórkę nieczynnej magistrali specjalistycznej firmie. Jej robotnicy wydobyli wówczas na terenie naszego województwa niemal sto kilometrów cennego kabla. Pracowali także na terenie gmin Strzeleczki, teraz wrócili po ostatni dostępny odcinek. Dostępny, czyli biegnący w otwartym terenie. W ziemi pozostały jeszcze odcinki przebiegające pod drogami oraz w terenie zabudowanym. No dobrze, ale jak to wszystko się zaczęło?

...

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%