Zamknij

„Zamek” ma 70 lat

13:32, 29.08.2017
Skomentuj
Historia • Zespół Szkół Zawodowych im. Piastów Opolskich w Krapkowicach, czyli popularny „Zamek”, szykuje się do obchodów 70-lecia istnienia. Wielkie świętowanie już 20 września, a my już dziś rozpoczynamy nasz cykl artykułów, poświęconych szkole, której mury opuściły dziesiątki tysięcy mieszkańców powiatu krapkowickiego i nie tylko.
 
Szkolnictwo zawodowe w Krapkowicach ma tyleż długą, co skomplikowaną historię. Przez niespełna 90 lat funkcjonowało na terenie miasta (nie licząc Otmętu, będącego do końca 1961 roku osobną miejscowością) kilkanaście szkół ponadpodstawowych o charakterze zawodowym. Częste reformy, przekształcenia, wydzielenia i łączenia, zwłaszcza w okresie powojennym, utrudniają czytelne przedstawienie ciągłości tematu. Ale spróbujmy.
 
Potrzebni papiernicy
Do końca XIX wieku Krapkowice były miasteczkiem gospodarczo mocno zacofanym. Niewielki ośrodek wapienniczy, dwa młyny, dwa tartaki i cegielnia, działały głównie na rynku lokalnym i we własnym zakresie szkoliły sobie uczniów. Sytuację zmieniła rewolucja przemysłowa, która nadeszła zaraz po uruchomieniu linii kolejowej. W latach 1901-1903 powstały w Krapkowicach dwie fabryki papieru, fabryka tektury i celulozownia. Wyższą i średnią kadrę pracowniczą inwestorzy przywieźli ze sobą, taniej siły roboczej na miejscu nie brakowało, jednak szybko okazało się, że w okolicy jest problem z pozyskaniem wykwalifikowanych robotników. Doraźne szkolenie świeżo zatrudnionych osób do całkowicie nowej dla nich pracy przy maszynach na dłuższą metę nie zdawało egzaminu. W mieście działało tymczasem jedynie szkolnictwo na poziomie podstawowym. Uruchomiono więc szkołę dokształcającą – Fortbildungsschule - prowadzącą niedzielne kursy teoretyczne dla uczniów i czeladników kształcących się w zakładach rzemieślniczych. Na prawdziwą szkołę zawodową trzeba było poczekać prawie trzydzieści lat...
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%