Mecz weekendu • W derbowym meczu klasy okręgowej KS Krapkowice pokonał LZS Walce w niecodziennych okolicznościach. Gospodarze niemal całą drugą połowę zagrali w osłabieniu po czerwonej kartce Damiana Drożdża. Klasę pokazał Paweł Nowak, który wchodząc z ławki w drugiej połowie zdobył dwa decydujące gole.
Mecz od początku był niemrawy i toczony w wolnym tempie. Przez pierwsze 15 minut dominowali goście, którzy często zapuszczali się na pole karne krapkowiczan. Jednak nie potrafili wypracować żadnej klarownej sytuacji do zdobycia gola. Najczęściej pudłowali, lub tracili piłkę w decydujących momentach. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze i trafili nawet do siatki gości ale sędzia bramki nie uznał odgwizdując spalonego. Potem świetnych okazji do zdobycia goli nie wykorzystał Jarosław Wośko. Najpierw źle przyjął piłkę, która odskoczyła mu od nogi i wyszła na aut, potem uderzył zbyt lekko i na dodatek w bramkarza. Ostatnia sytuacja w 41 minucie zjeżyła włosy na głowie wszystkim kibicom, kiedy Wośko z 7 metrów w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie trafił w światło bramki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz