II liga kobiet • Piłkarki ręczne Otmętu od porażki rozpoczęły tegoroczne rozgrywki. Na inaugurację do Krapkowic zawitał, zaliczany do faworytów rozgrywek, zespół rezerw Ruchu Chorzów. Mecz miał jednostronny przebieg, a zwycięstwo przyjezdnych ani przez chwilę nie było zagrożone.
Nareszcie nasze szczypiornistki mają gdzie grać i trenować. Już teraz widać ogromną poprawę warunków w hali przy Kilińskiego, a to przecież nie wszystko. O efektach remontu w pełni przekonamy się późną jesienią i zimą, gdy zacznie działać nowoczesne ogrzewanie i kibice zamiast marznąć i chuchać w dłonie, bez obaw o zdrowie będą mogli rozpiąć kurtki i zdjąć czapki. O zawodniczkach już nie wspomnę. Doskonale pamiętamy drżenie prezesów i trenerów Otmętu o to, czy sędzia nie odgwiżdże walkowera za brak odpowiednich warunków do gry. Dziś już klub nie ma takich problemów, a hala jest czysta, schludna i pachnie świeżością. Jedyne o co trzeba się teraz martwić, to wyniki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz