wtorek, 1 Wrzesień, 2015 - 18:00
Liga okrÄ™gowa • W najciekawszym meczu minionego piÅ‚karskiego weekendu Walce niespodziewanie ulegÅ‚y lokalnemu rywalowi z RacÅ‚awiczek. To byÅ‚o ciekawe i bardzo wyrównane spotkanie.Â
Â
PoczÄ…tek meczu należaÅ‚ zdecydowanie do goÅ›ci – to oni zdominowali Å›rodek pola i prowadzili grÄ™. JeÅ›liby ocenić to co dziaÅ‚o siÄ™ na boisku przez pierwszy kwadrans, można by napisać, że goÅ›cie elegancko rozdzielali piÅ‚kÄ™, a gospodarze prowadzili grÄ™ destrukcyjnÄ…. W tym czasie walczanie dwukrotnie groźnie kontratakowali, ale po doÅ›rodkowaniach ze skrzydeÅ‚ piÅ‚ka po strzaÅ‚ach gÅ‚owÄ… mijaÅ‚a bramkÄ™ RacÅ‚awiczek.Â
Â
W miarÄ™ upÅ‚ywu czasu spotkanie siÄ™ wyrównaÅ‚o. Gospodarze zwietrzyli chyba dobrÄ… dyspozycjÄ™ Å›rodkowego obroÅ„cy RacÅ‚awiczek Szymona Kociurskiego i atakowali skrzydÅ‚ami. Co chwilÄ™ skrzydÅ‚owi wstrzeliwali piÅ‚kÄ™ na pole karne RacÅ‚awiczek, ale tam brakowaÅ‚o kogoÅ›, kto z zimnÄ… krwiÄ… przystawiÅ‚by tylko nogÄ™ lub gÅ‚owÄ™. Niecelność byÅ‚a głównym mankamentem gospodarzy. Dla uzasadnienia tego zarzutu wystarczy powiedzieć, że pierwszy celny strzaÅ‚ na bramkÄ™ RacÅ‚awiczek walczanie oddali w 30. minucie z rzutu wolnego z okoÅ‚o 20 metrów. MinutÄ™ później goÅ›cie bardzo groźnie skarcili gospodarzy, ale ich kontrÄ™ zakoÅ„czyÅ‚ strzaÅ‚ w sÅ‚upek.Â
Â
Â
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.
kup e-wydanie
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.
kup e-wydanie
Autor:
Roman Chmielewski
Dodaj komentarz