III liga śląsko - opolska • Hutnicy pokonali na własnym boisku sąsiada w tabeli drużynę GKS Jastrzębie. Goście od 30. minuty musieli grać w dziesiątkę, po faulu i czerwonej kartce dla jednego z obrońców. Trener Rogacewicz nie krył zadowolenia z postawy swoich graczy i wyniku.
Mecz z sąsiadem w tabeli ma zawsze ogromne znaczenie. Dla wielu trenerów wygrana w takim pojedynku ma wartość zwycięstwa za sześć punktów. Nie inaczej było w przypadku Ruchu. Świadomość stawki, o jaką toczy się to spotkanie, była widoczna w poczynaniach gospodarzy od samego początku. Nie brakowało w nich determinacji i woli walki, ale także nerwowości. Może dlatego pierwszy celny strzał oddany na bramkę gości w 4. minucie był zarazem ostatnim w pierwszej połowie. Uderzenie padło z 30 metrów i bramkarz przyjezdnych Grzegorz Drazik nie miał kłopotów z obroną. Do 30. minuty gra toczyła się w środkowej części boiska, a obie drużyny tylko sporadycznie zapuszczały się pod bramkę przeciwników. Kluczowy moment tego spotkania nastąpił w 31. minucie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz