uchwałami w smog

W trosce o czyste powietrze • Choć do rozpoczęcia sezonu grzewczego zostało jeszcze co najmniej dwa miesiące już dziś należy się zastanowić czy powiat krapkowicki i całą Opolszczyznę czeka kolejna zima pełna dymów i smogów wiszących złowieszczo nad naszymi miasteczkami i wsiami. 

 

Górny Śląsk przyjął już uchwałę antysmogową, ale tam sytuacja jest jeszcze gorsza niż u nas. Aż 33 z 50 miast w Europie z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem leży w Polsce, a 13 z nich to miasta położone właśnie na Górnym Śląsku.    

 

Uchwała antysmogowa, która została jednogłośnie przyjęta przez Sejmik Województwa Śląskiego w kwietniu tego roku wprowadza radykalny zakaz spalania opału najgorszej jakości (węgla brunatnego, mułów węglowych, flotokoncentratu). Nie zakazuje natomiast spalania węgli grubych czy suchego drewna. W ostatnich latach dwie największe spółki producentów węgla w Polsce Jastrzębska Spółka Węglowa i Polska Grupa Górnicza sprzedają średnio około 800 ton rocznie flotów czyli faktycznie odpadów węglowych. 

 

Największa obawa związana z egzekwowaniem przepisów ustawy antysmogowej na Górnym Śląska dotyczy siły nabywczej mieszkańców tego województwa. Floty i muły węglowe kupują bowiem najubożsi, których nie stać na inny – droższy rodzaj paliwa. A koszty ogrzewania domów po wprowadzeniu nowych przepisów wzrosną na Śląsku o ponad 40%. Optymistycznie zakłada się, że po wprowadzeniu nowych przepisów uda się wyeliminować z rynku około dwa i pół miliona ton „złego” węgla. Mieszkańców czeka także stopniowa wymiana urządzeń grzewczych. Starsze, najbardziej emisyjne kotły, będą musiały być zdemontowane w ciągu najbliższych czterech lat...