Liga okręgowa • Drużyna LZS Walce nie zdołała nawiązać równorzędnej walki z KS Krapkowice. Po meczu walki, w którym nie brakowało ostrych starć i gry na pograniczu faulu, goście pewnie wygrali i zmniejszyli dystans do lidera rozgrywek MKS Gogolin, który poległ z Niezdrowicami.
Mecz był niezwykle zacięty. Zawodnicy oprócz nóg, bardzo często używali do gry rąk, nie zawsze zgodnie z przepisami. Trener Borysewicz porównał taki styl do siłowego futbolu angielskiego. Faktem jest, że żadna z drużyn ani na moment nie odpuszczała, a walczanie przez cały mecz wręcz gryźli trawę, aby uzyskać korzystny wynik. Jednak od początku przeważali goście z Krapkowic. Już w 6. minucie przed doskonałą okazją stanął Damian Gajowy, jednak piłka po jego strzale odbiła się od słupka.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz