Zamknij

Wicemistrz Europy

14:30, 04.06.2014
Skomentuj
Rozmowa z 20-letnim krapkowiczaninem Łukaszem Babiakiem – srebrnym medalistą w kulturystyce, które odbyły się w nadmorskim kurorcie Santa Susana pod Barceloną.
 
Jakie wspomnienia z mistrzostw?
Organizacja naszego udziału w zawodach ze strony Polskiego Związku Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego wypadła słabo w porównaniu z innymi krajami. Przylecieliśmy jako ostatnia ekipa, a podróż trwała 14 godzin. Nie było nawet czasu na ewentualne zbicie wagi, ale na szczęście nie było takiej potrzeby. Inne drużyny przylatują dzień wcześniej, a my byliśmy na miejscu około 22.00. Weryfikację odbyliśmy godzinę po czasie. Dysponowaliśmy tylko sześcioma dresami, które nie są najlepszej jakości, nie wspominając już o ich fasonie. Pamiętam, że jak byłem mały, to takie były modne. Inne drużyny prezentowały się bardzo dobrze. Organizacja zawodów była dobra, wszystko było rozplanowane i przejrzyste.  
 
W jakim składzie reprezentowaliście Polskę?
Drużyna składała się z 40 osób. Kadra A, do której należało 16 osób nie musiała za nic płacić. Kadra B, składająca się z 24 osób musi wystartować na swój koszt. Poza tym niczym innym się te kadry nie różnią. W kadrze A było 13 seniorów i trzech juniorów, między innymi ja. 
 
Jako drużyna zdobyliście Mistrzostwo Europy, a ty zostałeś wicemistrzem. 
Zrobiliśmy najlepszy wynik w historii tych zawodów. Łącznie zdobyliśmy 12 medali (6 złotych, 5 srebrnych i brązowy). W klasyfikacji generalnej drużynowo zajęliśmy pierwsze miejsce zdobywając Mistrzostwa Europy. Szymon Łada został mistrzem Europy w kategorii open. Ja zdobyłem srebrny medal Mistrzostw Europy w Kulturystyce Juniorów. Byłem jedynym z najmłodszych zawodników, dla starszych kulturystów była to ostatnia okazja na zdobycie medali w zawodach juniorów, które są do 23. roku życia. 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%