Z miłości do siatkówki

sobota, 5 Kwiecień, 2014 - 08:00
Rozmowa • Krapkowicka Amatorska Liga Siatkówki to jedyne w Krapkowicach całkowicie amatorskie i pozbawione jakiejkolwiek komercji rozgrywki sportowe. Drużyny pokrywają wszystkie koszty związane z występami, takie jak wynajem hali sportowej, sędziowanie, oraz nagrody dla zwycięzców. Dla tych pasjonatów najważniejsza jest siatkówka i dobra zabawa podczas gry. Mało kto wie, że historia KALS ma już 13 lat. Marek Pastuch to jeden z inicjatorów i założycieli tej amatorskiej ligi. Obecnie pracuje jako higienista stomatologiczny w Opolu, ale kilka razy w tygodniu przyjeżdża do Krapkowic na treningi i mecze ligowe. Rozmawiamy z nim o siatkówce i historii KALS. 
 
W Krapkowicach od lat mężczyźni grali w piłkę nożną, a kobiety w piłkę ręczną. Skąd pomysł, żeby grać w siatkówkę?
Także zaczynałem od piłki nożnej, ale to nie było dla mnie. Zdecydowanie wolałem siatkówkę. Miałem wtedy 15 lat i uczyłem się w „skórzaku” wraz z chłopakami ze szkoły poprosiliśmy naszego nauczyciela wychowania fizycznego Ireneusza Meisnera o udostępnienie szkolnej sali gimnastycznej i tak raz w tygodniu zaczęliśmy odbijać piłkę. To było dla nas najważniejsze. Z czasem zaczęło nam to coraz lepiej wychodzić, pan Meisner poustawiał nas na parkiecie i powiedział co mamy robić. Potem chcieliśmy czegoś więcej. Zaczęliśmy grać sparringi z nauczycielami. Oczywiście na początku lali nas niemiłosiernie, ale uczyliśmy się od nich i z czasem było im coraz trudniej nas pokonać. Po tych meczach postanowiliśmy zorganizować rozgrywki, w których takie drużyny jak nasza mogłyby sprawdzić swoje umiejętności podczas rywalizacji. I tak powstała Krapkowicka Amatorska Liga Siatkówki.
 
 
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.

kup e-wydanie
Autor: 
PAUL

Dodaj komentarz