Liga okręgowa • Po zeszłotygodniowym spektakularnym zwycięstwie krapkowiczan przyszła kolej na cięższe zmagania. Sobotni (22.08) mecz z Branicami zafundował kibicom wiele emocji i zwrotów akcji.
KS, po szybkim objęciu prowadzenia i podwyższeniu go na 2-0, nieco odpuścił. Skrzydeł za to nabrali goście, którzy na początku drugiej połowy dwoma sprawnymi akcjami wyrównali rezultat bramkowy. Na szczęście końcówka przyniosła mobilizację gospodarzy, zwieńczoną dwukrotnym umieszczeniem piłki w siatce rywala.
Rzucało się w oczy, że piłkarze z Krapkowic są w stanie konstruować składne akcje, zakończone niemal zawsze celnym strzałem. Problemem był szereg łatwych strat, traktowanie po macoszemu drugiej linii oraz, momentami, średnia gra obrony. Było też wyraźnie widać, że po objęciu prowadzenia nasi piłkarze nieco odpuścili. Przeciwnicy tymczasem, w miarę swoich możliwości, dawali z siebie wszystko.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz