Homo sapiens lector

Felieton naczelnego • Nic nie zastąpi szelestu obracanych kartek, zapachu farby drukarskiej i tego fizycznego wręcz kontaktu z pewnego rodzaju tajemnicą… Nic nie zastąpi chwil, kiedy w wygodnym fotelu, z ulubionym napojem, zabieramy się do lektury gazet czy książek... Czytanie… ono naprawdę potrafi zająć, pochłonąć bez reszty, przenieść w inną rzeczywistość, uszlachetnić czy sprawić, że popadamy w pewien rodzaj pozytywnego zapomnienia. Zaczytani, odcinamy się od tej całej nieznośnej codziennej „bieżączki”, od tej szalonej pogoni za rzeczami ważnymi, mniej ważnymi i nieważnymi, które wypełniają szczelnie nasze życie.

Czytanie jest metafizyczne, przenosi nas w inny świat, czasami lepszy, czasami wręcz przeciwnie, ale to nieważne, bo najważniejsze jest to, że nas przenosi. Czytając zwiedzamy inne światy, zaglądamy do przeróżnych zakątków i odkrywamy tajemnice. Trafiamy w miejsca, w które w „realu” nigdy trafić byśmy nie zdołali, z tej prostej przyczyny, że wielu z nich tak naprawdę nie ma, nie było i nigdy nie będzie. Sczytując kolejnej litery, wyrazy, zdania i akapity, strony i rozdziały błądzimy po „bezkresach”, jakbyśmy wsiedli do jakiegoś wehikułu, który przenosi wedle uznania to do przodu, to do tyłu na osi czasu bez początku i bez końca. Czytając czujemy się naprawdę wolni  - nieograniczeni niczym i po prostu radośni.

Jednak wśród tych wszystkich podróży, które oferuje nam czytanie, chyba najwspanialsze są te sięgające w głąb ludzkiej duszy. Odsłanianie tajników ciemnej, ale i tej świetlistej natury człowieka, może być doprawdy fascynującą przygodą. Kiedy odkrywamy całą prawdę o opisywanych bohaterach, gdzieś podświadomie zdajemy sobie sprawę z tego, że śledzone przez nas na losy dotyczą nie tylko fikcyjnych postaci, ale także w pewnym sensie nas samych. Poznając mentalność, sposób myślenia, motywacje, hierarchię wartości, bohaterów wykreowanych na książkowych szpaltach, w istocie poznajemy to na czym rzeczywiście polega być człowiekiem. Ośmielę się stwierdzić, że poprzez czytanie każdy z nas bardziej człowiekiem się staje…