Miasto, którego nie będzie

Cześć piąta • Śródmieście to centralna część miasta, skupiająca na swym obszarze budynki o funkcjach administracyjnych, handlowych i usługowych. W tym ostatnim przypadku jedynie te nieuciążliwe dla otoczenia. Oczywiście dużą część miejsca zajmują obiekty mieszkalne. Nie ma natomiast miejsca na przemysł, ani usługi uciążliwe. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku przystąpiono do porządkowania śródmieścia Krapkowic według tych kryteriów.

Plany opolskich urbanistów sięgały znacznie dalej. Nie tylko ze śródmieścia, ale też z terenów osiedlowych zamierzali oni wyprowadzić wszelkie zakłady produkcyjne i przetwórcze. Część z nich miała zostać zlikwidowana, część zaś przeniesiona do nowych siedzib na terenach przemysłowo – składowych. Zaplanowano też lokalizację nowych obiektów, których dotąd w Krapkowicach nie było.

Spółdzielnia nie na Rynku
W budynku dzisiejszej Państwowej Szkoły Muzycznej przez kilkadziesiąt lat mieściła się Spółdzielnia Pracy Krawieckiej im. Róży Luksemburg. Mimo iż jeszcze w latach sześćdziesiątych zalecono jej przeniesienie, dotrwała ona na swym miejscu do końca istnienia Polski Ludowej. Dla spółdzielni planowano wybudować duży zakład przy ul. Limanowskiego, a budynek nr 3 w Rynku przeznaczyć na cele mieszkaniowe. Do dziś nieopodal, przy ul. Krawieckiej, funkcjonuje Spółdzielnia Pracy „Zodim” o podobnym charakterze.

Cały artykuł w papierowym wydaniu "Nowin Krapkowickich"