Gogolin • „…nie było tam żadnej miski z wodą lub jedzeniem, brak jakiegokolwiek posłania dla psa, okno komórki było zasłonięte, drzwi również były odeskowane tak, że nie dostawało się tam światło dzienne…” - to tylko nadająca się do publikacji część relacji policjantów z Krapkowic w związku z interwencją, dotyczącą znęcania się nad psem przez mieszkankę Gogolina...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz