Rozmowa z Albertem Machą, radnym powiatowym od 1998 roku, starostą krapkowickim w latach 2002-2010. Zaprzysiężonym na radnego na ostatniej sesji Rady Powiatu Krapkowickiego.
Na pierwszej swojej sesji w obecnej kadencji powiedział pan: „wróciłem do gry”. Jaki pan wrócił: mocniejszy, słabszy, a może inny?
Chyba jednak inny. Nowe doświadczenie zdobyte w ostatnich czterech latach, kiedy z kolegami stanowiliśmy w Radzie Powiatu opozycję, poszerzyły moje horyzonty w sprawowaniu mandatu radnego. Minionej kadencji „nie przespałem”. Wykazałem się wysoką aktywnością w merytorycznych dyskusjach w czasie obrad na wszystkich sesjach rady. Spośród wszystkich radnych powiatu, opracowałem i złożyłem na ręce zarządu najwięcej interpelacji i zapytań w sprawach ważnych dla powiatu. Ta inna rola w radzie na pewno przyczyniła się też do podniesienia mojej „odporności” samorządowej.
Co, pana zdaniem, zmieniło się w obecnej radzie w porównaniu do tej z poprzedniej kadencji?
Odniosłem wrażenie, że wróciłem do innego świata. Zredukowano ilość komisji stałych Rady Powiatu z pięciu do trzech, czyniąc w mojej ocenie wątpliwymi rzetelność i dokładność w opiniowaniu sprawozdań i innych dokumentów sesyjnych. Na podstawie analizy składów osobowych tych komisyjnych „zbitek” (na przykład dotychczasowe oddzielne komisje zdrowia i oświaty połączono w jedną komisję polityki społecznej), można wnioskować, że autorom przekształcenia chodziło wyłącznie o to, aby uniemożliwić przewodniczenie pracami którejkolwiek komisji radnym Mniejszości Niemieckiej. I ten „ambitny” cel obecna koalicja osiągnęła!
Inną nowością, którą chce się zalegalizować w obradach rady powiatu, to zamiar odejścia od przyjmowania w formie głosowania przez radnych, wszystkich informacji bądź sprawozdań z działalności jednostek organizacyjnych powiatu. Dotychczasowa czytelna forma akceptacji działalności podległych powiatowi służb, inspekcji oraz jednostek znowu komuś przeszkadza. Ten pomysł „powiatowych naprawiaczy” wzbudził na ostatniej sesji wiele emocji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz