Zamknij

Uwaga telefoniczni naciągacze!

17:00, 11.12.2013
Skomentuj
reo

Jeżeli w rozmowie telefonicznej z konsultantem podaliśmy numer pesel lub numer klienta to możemy stać się potencjalną ofiarą oszustwa. Policjanci z Krapkowic ostrzegają właścicieli telefonów stacjonarnych.   

Do policjantów w Krapkowicach wpływają sygnały dotyczące oszustw telefonicznych. Użytkownicy dostawców takich jak TP S.A. są w nieuczciwy sposób nakłaniani do zmiany operatora przez konsultantów telefonicznych konkurencyjnych firm telekomunikacyjnych, którzy stosują nieuczciwe praktyki w pozyskiwaniu abonentów. Wszystkie z osób poszkodowanych, które zgłosiły się do policjantów podają podobny schemat i podobne mechanizmy działania nieuczciwych konsultantów telefonicznych.

Wystarczy, że do abonenta z telefonem stacjonarnym zadzwoni przedstawiciel handlowy, który przedstawi się jako osoba reprezentująca Telekomunikację Polską S.A lub wyjaśni oględnie, że dzwoni z telekomunikacji. Konsultant dziękuje w imieniu firmy za długoletnią współpracę i wyjaśnia, że dostawca przygotował dla niego specjalną ofertę związaną ze zniżką na abonamencie. Aby jednak skorzystać z promocji konsultant prosi o podanie (celem weryfikacji) podstawowych danych abonenta – numeru pesel lub numeru klienta. Abonent (najczęściej osoba starsza) będąc przekonany, że rozmawia ze swoim dotychczasowym operatorem podaje dane i czeka na nową umowę z niższym rachunkiem. W rzeczywistości jednak po jakimś czasie firma z którą mamy podpisaną umowę zwraca się do nas z zapytaniem czy faktycznie zrywamy dotychczasową umowę i przenosimy numer do firmy, którą reprezentował nieuczciwy konsultant. Poszkodowani, którzy chcieli wyjaśnić tą sytuację przedstawili policjantom dokumenty – umowy na świadczenie usług, na których według poszkodowanych po podaniu numeru pesel lub numeru klienta ktoś sfałszował ich podpis.

Policjanci ostrzegają – nigdy nie wolno podawać numeru pesel lub numeru klienta – nasz operator takimi danymi dysponuje i nigdy o te dane nie będzie prosić.

Podanie numeru pesel lub numeru klienta może spowodować lawinę skutków. Może dojść do automatycznego zerwania dotychczasowej umowy i przeniesienia abonenta wraz z numerem do nowego dostawcy. Jednak problemy dopiero się zaczynają. Nowa umowa (nawet jeżeli jest pod nią sfałszowany podpis)  jest zawierana z reguły na czas oznaczony, tak samo jak dotychczasowa. Przepisy ustawy „Prawo telekomunikacyjne” przewidują, iż w przypadku takich umów dostawca usług może obciążyć abonenta karą umowną za jej przedterminowe zerwanie, co skrzętnie wykorzystują operatorzy wysyłając bezprawnie do zapłacenia kilkuset złotowe noty obciążające.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%