Tydzień temu informowaliśmy o świetnym występie Patryka Przybyły z Kamionka podczas Mistrzostw Świata zorganizowanych przez najbardziej prestiżową federację strongmenów WSF. Podczas tych zawodów, które odbyły się na Ukrainie zaprezentowała się światowa czołówka strongmenów kategorii średniej (do 105 kg). - Byłem przekonany o dobrym wyniku, ponieważ pasowały mi wszystkie konkurencje – mówi Patryk, który ostatecznie wrócił z Ukrainy z brązowym medalem.
Najsilniejszy człowiek powiatu krapkowickiego jest pasjonatem siłowych rywalizacji. - Lubię praktycznie wszystkie konkurencje, ale nie cierpię martwego ciągu. Dlatego, że podczas martwego ciągu odzywa się u mnie dawne kontuzja. Mam problem z guzem kulszowym, który wciąż mi dokucza, a lekarze rozkładają ręce. Kiedy w martwym ciągu podnoszę powyżej 200 kg czuję bardzo mocne ukłucie. Po kilku chwilach wszystko przechodzi mogę dalej ćwiczyć, ale zostaje podświadomy strach przed bólem – mówi strongmen...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz