Zdjęcie z historią w tle • Dziś w naszym cyklu kolejna pocztówka z oferty krapkowickiego księgarza Wilhelma Bartscha. Urząd pocztowy gościł już w kilku odsłonach na naszych łamach przy okazji kilku artykułów, jednakże nigdy nie prezentowaliśmy go z tej perspektywy.
Zdjęcie wykorzystane na dziś prezentowanej widokówce jest o tyle ciekawe, że ukazuje budynek poczty z prawego profilu, nie zaś jak wszystkie inne – z lewego. „Oj tam, niby co to za wielka różnica? Poczta to poczta” - powiedzą niektórzy. Ale właśnie od tej strony widzimy największą zmianę, jaką przeszedł ten budynek w okresie powojennym. Chodzi o nieistniejącą dziś charakterystyczną bramę, łączącą urząd pocztowy z budynkiem gospodarczym, w którym garażowano pocztowe pojazdy. Przy bramie, na ścianie, nad skrzynką pocztową widoczna jest tablica z rozkładem jazdy autobusów. Nie tylko dlatego, że tu jeszcze do nie tak dawna znajdował się przystanek. Mało kto dziś wie, że komunikacja autobusowa wzięła swój początek właśnie od dyliżansów, potem ambulansów, a w końcu autobusów pocztowych, które zabierały pasażerów niejako przy okazji – ich głównym zadaniem było przewożenie przesyłek...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz