Interwencja • Jeden z mieszkańców Krapkowic (dane do wiadomości redakcji) podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi zachowania się na ulicach miasta niektórych kierowców. Jak stwierdził, ze względu na wykonywany zawód „bardzo często praktycznie codziennie robi kilkadziesiąt kilometrów jeżdżąc po Krapkowicach”. Okazuje się, że jego spostrzeżenia są bardzo krytyczne:
- Generalnie wielu ludzi zachowuje się za kierownicą w sposób chamski i bezczelny. Niestety bardzo często rozpoznaję za kierownicami miejscowych urzędników, radnych czy przedsiębiorców, a więc osoby wysoko postawione i często powszechnie znane. Na porządku dziennym są wymuszania pierwszeństwa, wyprzedzania i inne zachowania nie tylko niezgodne z przepisami, ale po prostu świadczące o niskiej kulturze osobistej tych ludzi. Moim zdaniem im droższy samochód tym większy cham za kierownicą. Najgorzej jest na obu krapkowickich pseudorondach, do dziś się zastanawiam jak k….n wymyślił coś takiego, tam ludzie nagminnie wymuszają pierwszeństwo, nie ustępują innym i ryją się na chama nawet wtedy gdy rondo jest zakorkowane. O kierunkowskazach przy zjeździe z rond pamięta bardzo niewielu kierowców. Apelują do naszych krapkowickich vipów – Szanowni Państwo o waszej kulturze nie świadczy drogi samochód, ale to czy potraficie uprzejmie zachować się na ulicy – mówił krapkowicki kierowca.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz