Gospodarka wodna • Mała retencja może być lekarstwem na problemy Polski związane z brakiem zasobów słodkiej wody oraz zagrożeniem powodziowym. Przez dziesięciolecia temat ten był zaniedbany, ostatnio jednak wraca do łask.
Na początku października w Opolu odbyło się I Opolskie Forum Mikroretencji, na którym samorządowcy oraz urzędnicy zajmujący się gospodarką wodną dyskutowali o roli małej retencji przy niwelowaniu skutków suszy i bezpieczeństwa powodziowego. Budowy małych, rozproszonych zbiorników wodnych, stawów i oczek wodnych, progów i zalewów na rowach melioracyjnych, strumykach i rzekach oraz lokalnych systemów powiązań pomiędzy tymi obiektami – sprawiłyby, że skutki suszy byłyby znacznie mniej odczuwalne niż to ma miejsce. Co więcej mała retencja zmniejszyłaby w sposób widoczny zbyt dynamiczny przepływ wody w czasie gwałtownych opadów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz