Giną wrogowie kleszczy

Owady • Są wścibskie i natrętne, podkradają nam smakołyki i do tego potrafią boleśnie użądlić. Co gorsza, nie tylko dla osób uczulonych na ich jad, potrafią być śmiertelnie niebezpieczne. Co by nie mówić, osy mają obecnie u ludzi „kiepski PR”, a ich więksi kuzyni – szerszenie – wręcz budzą panikę. Niesłusznie.

 

Panujący w społeczeństwie lęk przed tymi owadami potęgują medialne doniesienia o tym, że gdzieś ktoś po użądleniu trafił do szpitala w poważnym stanie, a czasem, że ktoś nawet zmarł z tego powodu. Owszem, dla osób uczulonych na jad nawet pojedyncze użądlenie jest groźne dla życia. Jednak ogromna większość dorosłych ludzi, poza bolesnym obrzękiem, nie będzie miała żadnych reperkusji nawet po kilkunastu użądleniach. W rzeczywistości dramatyczne przypadki stanowią, na szczęście, marginalną część całości. 

 

Dorosła osa, żywi się głównie nektarem kwiatowym oraz słodkimi sokami roślinnymi, pochodzącymi z nagryzanych owoców. Z jednej strony oddaje więc przysługę sadownikom, zapylając kwiaty, z drugiej strony wyrządza im straty, bo przecież ponadgryzanych i nadpsutych owoców nikt już nie kupi. Larwy os są karmione przez robotnice przeżutymi owadami innych gatunków. W ten sposób osy oddają nam nieocenione usługi, skutecznie trzebiąc populacje różnych szkodników oraz takich uciążliwych stworzeń, jak komary i kleszcze, na których plagę obecnie się uskarżamy...