E. coli nadal grasuje • W kwietniu tego roku mieszkańcy wsi Górażdże zostali na kilka dni odcięci od bieżącej wody pitnej – powodem było wykrycie przez krapkowicki Sanepid bakterii kałowej Escherichia coli. Wodę szybko oczyszczono, a problem obiecał rozwiązać Grzegorz Michałowski, prezes Komunalnego Przedsiębiorstwa Wielobranżowego w Gogolinie, które gospodaruje gminnymi wodociągami. Niestety, trzy miesiące później w jednej z próbek znów wykryto obecność groźnej bakterii.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz