"Vertigowy" zawrót głowy

środa, 29 Październik, 2014 - 09:30
Gogolin • - Angielskie słowo „Vertigo” oznacza zawrót głowy. Budowaliśmy ten hotel z taką właśnie myślą. Teraz oceńcie Państwo sami czy nam się to udało. Życzę wszystkim miłych wrażeń – mówił Marek Pakura, jeden ze współwłaścicieli nowo otwartego gogolińskiego hotelu „Vertigo”. 
 
W miniony czwartek (23.10) samorządowcy, przedstawiciele biznesu, członkowie rodzin i przyjaciele właścicieli spotkali się w głównej sali hotelu. Po części oficjalnej ks. Albert Glaeser poświęcił hotel i jego właścicieli. – Ludzie to nie aniołowie, bo aniołowie są w niebie, dlatego trzeba przyjmować ludzi z miłością i tej miłości właśnie wam życzę – mówił ksiądz Glaeser nawiązując do przeczytanego wcześniej fragmentu Ewangelii traktującym o rozesłaniu uczniów przez Mistrza. 
 
Część artystyczną wypełniły występy członków Teatru Muzycznego „Castello”, jednak to na co najbardziej czekali pierwsi goście hotelu „Vertigo” – zwiedzanie obiektu, przygotowano na sam koniec.
 
 
Galeria: 
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.

kup e-wydanie
Autor: 
Roman Chmielewski

Dodaj komentarz