Zamknij

Wyjść naprzeciw potrzeb

22:32, 31.10.2023 Roman Chmielewski Aktualizacja: 15:45, 29.01.2024
Skomentuj

Gmina Krapkowice • Polski rynek usług budowlanych wciąż cierpi na brak wykonawców. Zapotrzebowanie na fachowców przewyższa potencjał polskich firm. Taka sytuacja panuje w całym kraju. Nie inaczej jest na Opolszczyźnie i w Powiecie Krapkowickim.     

Gminna spółka „Wodociągi i Kanalizacja” z Krapkowic w najbliższym czasie zamierza rozszerzyć zakres swojej działalności. WiK celuje właśnie w sektor usług budowlanych. – Rozwój w tym kierunku jest wręcz konieczny ze względu na to co dzieje się w Polsce. Poza tym mamy tak duży potencjał, że grzechem byłoby nie wykorzystać takiej okazji – mówi Piotr Wiora, prezes WiK Krapkowice.

Budowlanka nie tylko w Krapkowicach

Ta gminna spółka zatrudnia w letnim szczycie nawet do 55 osób. To załoga złożona z wysoko wykwalifikowani i bardzo doświadczonych pracowników. - Chciałbym aby nasze ekipy zajęły się usługami instalacyjnymi oraz ogólnobudowlanymi na rynku komercyjnym. Naszym celem jest też wzmocnienie współpracy z jednostkami gminnymi, nie tylko Gminy Krapkowice, ale także gmin ościennych. Już prowadzimy rozmowy o takiej współpracy z gminami Walce i Gogolin, myślę że z czasem pojawią się kolejne samorządy, które będą zainteresowane współpracą z nami – ocenia prezes. Nasz rozmówca stwierdza, że rozwój spółki pomoże mu w utrzymaniu budowlańców i instalatorów w firmie. Wiadomo, że fachowców wciąż mocno „kuszą” praca za granicą i komercyjne firmy działające na polskim rynku. – Dziś głównym problemem większości spółek komunalnych jest brak rąk do pracy. My od lat prowadzimy przemyślaną politykę kadrową i udało nam się zgromadzić w spółce naprawdę wysoko wykwalifikowaną załogę. Musimy się rozwijać aby utrzymać tych ludzi w naszej firmie – dodaje.

Wykształcić młodzież

Dodatkowo prezes Wiora prowadzi rozmowy z dyrektorami niektórych szkół zawodowych na terenie województwa, które kształcą specjalistów z budownictwa czy instalacji sanitarnych. - Chcemy stworzyć miejsca na praktyki uczniowskie w naszej spółce. Rozmawiamy też z podobnymi firmami w sąsiednich gminach i z właścicielami firm prywatnych aby stworzyć atrakcyjną propozycję kształcenia młodych ludzi w tych branżach, umożliwić im ciekawe praktyki, a potem miejsca pracy – planuje prezes WiK. Dodatkowo spółka chce również pomagać osobom, które chciałyby się przekwalifikować. – Masze działanie wymusza niż demograficzny, który coraz dotkliwiej doskwiera całej Europie, w tym Polsce. Poza tym z roku na rok coraz mniej młodych ludzi decyduje się na zawody rzemieślnicze, dlatego chcielibyśmy powrócić do etosu pracy rzemieślniczej, który przecież na naszym terenie ma już ponad 100-letnią tradycję. Przecież na Śląsku od zawsze rzemieślnicy cieszyli się ogromnym poważaniem  - uważa nasz rozmówca.

Są konkurencyjni

WiK Krapkowice chce dostosować się do potrzeb rynku i nie boi się konkurencji ze strony firm prywatnych. – Kluczem do dobrej wypłaty jest przyłożenie się do efektywności pracy. Nasi pracownicy mają pełną tego świadomość. Zresztą na przykład w kładzeniu rur sieci kanalizacyjnej czy wodociągowej nie jesteśmy gorsi od sektora prywatnego. Mamy silną pozycję na rynku właśnie ze względu na fachowość i duży potencjał naszych pracowników. Jeśli uda nam się jeszcze zachęcić do pracy w naszej spółce przedstawicieli młodego pokolenia – będę spokojny o naszą przyszłość. Spełni się także jedno z moich marzeń -  doświadczenie starszych zostanie przekazane młodemu, kolejnemu pokoleniu. Aktualnie mamy bardzo dużo zapytań z funkcjonującego już rynku, więc pewnie jest jeszcze miejsce dla kolejnego wykonawcy, który chciałby obsługiwać mieszkańców miasta i gminy Krapkowice oraz gmin ościennych - kończy.

 

(Roman Chmielewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%